Ich war erst skeptisch, habe ein wenig an "Zauberei" gedacht. Doch: Erstmal fällt das Teil nicht auf. Sieht aus wie ein etwas klein geratener Turmventilator. Wenn man ihn einschaltet im Modus 3 dann merkt man einen durchaus deutlichen Luftstrom. Die Luft riecht etwas anders die raus kommt, klarer halt. Das kann noch Plazebo sein - doch als dann ein Kunde am 2. Tag ins Büro kam und bemerkte das die Luft komplett neutral nach nichts, nicht mal die sonst bei uns üblichen "Duftspender" (Bergluft, Frühlingsblumen oder was auch immer) riechen würde - da wusste ich es geht (das Ding lief einen Tag und Nacht durch). ich habe das Ding vor der Teeküche platziert - so bleiben alle Gerüche irgendwie aus dem Büro raus. Das ist nicht nur mir sondern auch anderen aufgefallen. Selbst die Auszubildene die sonst immer merkte wenn man "heimlich raucht" bemerkte das man nicht mehr merkt wenn in der Küche geraucht wurde. Die wusste auch nichts von dem Teil. Die Dauerlüftung durch "Fenster alle auf Kipp" sind endlich vorbei. Damit auch Geräusche der Strasse vor dem Haus - und wir heizen im Winter nicht mehr die ganze Stadt oder (das wurde zumeist gemacht) Heizung aus und "Warm arbeiten";-)) Also: Es funktioniert - hier gibt es einen auf 100qm Bürofläche. Der musste natürlich erst ziemlich ackern. Bei optimaler Luftfeuchte arbeitet er natürlich besser. (Schliesslich sind hier Elektronen im Spiel). Es riecht nicht nach Ozon, ausser man steht direkt am Luftaustritt dann riecht man "irgendwas". Die Bleche hinten im Lufter kann man rausnehmen. Nach gut einer Woche sah man dort deutliche Ablagerungen die man gut mit leicht feuchten Tuch abwischen kann. Will man die Wirkung erhöhen sollte man denke ich je nach Raumzuschnitt sicherlich mehr als 1 Gerät einsetzen. Man wird nicht vom Lüften befreit, sondern sollte nach wie vor 1-2x am Tag (auch im Büro) Stosslüften. Ich bin insgesamt derzeitig zufrieden. Wenn das Teil nun zuverlässig die nächsten 2-3 Jahre arbeitet und weiterhin so schön leise seinen Dienst macht bin ich bestens zufrieden. PS: Obwohl es nur 11W hat - eine Zeitschaltuhr dazwischen nach der ersten "Grundreinigung" - nach Feierabend noch 2 Stunden nachlaufen, morgens 2 Stunden Vorlauf sollte reichen. Insbesondere da ich noch 2 "kleine Brüder oder Schwestern" von dem Teil bestellt habe (auch oneConcept) die aber nur jeweils 5W Leistung haben.
Na początku byłem sceptyczny, pomyślałem trochę o „magii”. Ale: Przede wszystkim część nie jest zauważalna. Wygląda jak nieco niewymiarowy wentylator wieżowy. Jeśli włączysz go w trybie 3, zauważysz bardzo wyraźny przepływ powietrza. Wylatujące powietrze pachnie trochę inaczej, wyraźniej. To wciąż może być placebo - ale kiedy klient przyszedł do biura drugiego dnia i zauważył, że powietrze nie pachniało niczym całkowicie neutralnym, nawet zwykłymi „dozownikami zapachów” (górskie powietrze, wiosenne kwiaty czy cokolwiek innego) - Wiedziałem, że to możliwe (sprawa trwała dzień i noc). Umieściłem to przed kuchnią herbacianą - w ten sposób wszystkie zapachy trzymają się z dala od biura. Nie tylko ja to zauważyłem, inni ludzie też. Nawet stażyści, którzy zwykle zauważali, kiedy „potajemnie palisz”, zauważyli, że już nie zauważasz, kiedy ludzie palą w kuchni. Ona też nie wiedziała o tej części. Koniec z permanentną wentylacją przez „całe otwarte okna”. Do tego dochodzi hałas z ulicy przed domem - a zimą nie ogrzewamy już całego miasta ani (w większości tak zrobiono) wyłączamy ogrzewanie i "pracujemy ciepło" ;-)) A więc: Działa - tu tam to jeden na 100 metrów kwadratowych powierzchni biurowej. Oczywiście najpierw musiał ciężko pracować. Oczywiście działa lepiej, gdy wilgotność jest optymalna. (W końcu w grę wchodzą elektrony). Nie śmierdzi ozonem, chyba że stoisz tuż przy wylocie powietrza, wtedy "coś" czujesz. Blachę z tyłu wentylatora można zdjąć. Po dobrym tygodniu widać było wyraźne osady, które można zetrzeć lekko wilgotną ściereczką. Jeśli chcesz zwiększyć efekt, myślę, że zdecydowanie powinieneś użyć więcej niż 1 urządzenia, w zależności od układu pomieszczenia. Nie jesteś zwolniony z wietrzenia, ale nadal powinieneś wietrzyć 1-2x dziennie (również w biurze). Ogólnie jestem na ten moment zadowolony. Jeśli teraz część będzie działać niezawodnie przez następne 2-3 lata i nadal będzie tak cicho pracować to będę bardzo zadowolony. PS: Mimo, że ma tylko 11 W - timer pomiędzy po pierwszym "podstawowym czyszczeniu" - działa przez 2 godziny po pracy, 2 godziny wcześniej rano powinno wystarczyć. Zwłaszcza, że zamówiłem z tej części 2 "młodszych braci lub sióstr" (również oneConcept), ale mają tylko 5W mocy.